Lepiej zatrzymaj się i patrz.
Karta z kalendarza - luty 2023.
Jeśli masz robić byle co i bez sensu, lepiej po prostu zatrzymaj się i patrz.
Tu nie będzie wstępu, wskakujemy od razu w konkrety.
Zarówno w pracy z końmi, jak i w ogóle w codzienności - warto jest się co jakiś czas świadomie zatrzymywać. Szczególnie, gdy zabieramy się do czegoś lub gdy coś idzie nie tak. Przeskanować siebie. Czyli tak spojrzeć z boku, przyjrzeć się sobie i sytuacji jak obrazkowi na kartce. Co się dzieje? Jakie tu są emocje? Jakie myśli? Jakie samopoczucie? Przypomina mi to książeczki z zadaniami dla maluchów - popatrz na rysunek i opowiedz, co widzisz? Jak mogą czuć się osoby na rysunku?
"Osoby na rysunku" oznacza, że przyglądamy się nie tylko sobie. Patrzymy także na innych uczestników sytuacji - uważnie, bez pośpiechu, z empatią. To mogą być osoby ludzkie jak i osoby zwierzęce. Domyślamy się i pytamy, czy dobrze zrozumieliśmy. Nie zawsze dostaniemy taką odpowiedź, jakiej byśmy oczekiwali. Emocje mogą nas wtedy prowokować do szkodliwych reakcji. Dlatego tak ważne jest, by wracać do sprawdzania siebie - dlaczego robię to, co właśnie robię? Na czym mi zależy? Jaka jest moja motywacja? Czy się czegoś obawiam? Czy działam z wnętrza, z serca, czy pod wpływem presji otoczenia albo egoistycznych ambicji? Jak mogę sobie pomóc?
Istotne jest, żeby naprawdę dać sobie czas, zadać sobie pytania i szczerze odpowiedzieć na nie.
Bo jaki ma sens robienie czegoś bez sensu?
Albo po co tracić swój cenny czas na byle co?
Owszem, dobrze jest także robić dużo, a nawet spieszyć się (na przykład z pomocą!) - wtedy, kiedy wiemy, że to ważne, że warto, kiedy wiemy po co to robimy. Wtedy ma to sens.
Myślę jednak, że byle co i byle jak robimy najczęściej, kiedy się śpieszymy. To śpieszenie się może być zewnętrzne - gdy robimy coś z nastawieniem, że czas jest ograniczony i musimy zdążyć (mam na to tylko godzinę/dzień/miesiąc!), a może być wewnętrzne, gdy nasze myśli są stale czymś zajęte (zafiksowane na jednej rzeczy lub zawalone mnóstwem różnych).
Zatrzymanie się oznacza zwolnienie. Przerwanie bezmyślnej gonitwy lub walki. Odłożenie na chwilę oczekiwań i założeń, jakie mamy w głowie. Obserwację. Siebie i otaczającego świata. Zadumę. Zastanowienie się nad sensem i celem. Co mi daje to, czym się zajmuję? Jak służy mi sposób, w jaki to robię? Co daje i jak służy innym i światu? Czy chcę, czy decyduję się to robić? Może lepiej zrobić to w inny sposób? Czy to jest dla mnie trudne? Dlaczego? Kto może mnie wesprzeć?
Praktykowanie zatrzymywania się oczyszcza wzrok. Zmienia perspektywę. Rozjaśnia myśli - i daje do nich dostęp. Pozwala zauważyć otwarte drzwi, inne ścieżki, drugą stronę medalu, drugi koniec kija. Pomaga patrzeć na siebie i na inne istoty bez uprzedzeń.
Takie zatrzymywanie się da Ci lepszą jakość życia, głębszą świadomość, silniejsze zdrowie, pomoże trafniej przewidywać, skuteczniej działać i mądrzej decydować. W różnych Twoich rolach - jako partner, rodzic, nauczyciel, trener. I coś jeszcze. Jeśli dzięki zatrzymaniu się zauważysz, że robiłeś coś bezsensownego - nie tylko zyskasz czas, odrywając się od bezproduktywnej (destrukcyjnej) czynności (zachowania), ale także zatrzymanie się nada sens temu, co było bez sensu. W jaki sposób? Ponieważ stanie się to Twoją lekcją. Gdy zatrzymasz się, zauważysz, przyjrzysz temu, co robiłeś - przemienisz to w konstruktywne doświadczenie.
Jak śpiewa nam znana piosenka - raz tylko dany nam czas, ani on twój ani czyjś...
Kiedy zwolnisz, żyjesz.
Bo i dokąd się spieszysz? Nie dogonisz swojego życia. Ono jest teraz. Trwa.
______________________
Wyjaśnienie: jak wiecie albo nie wiecie, na rok 2023 zrobiłam autorski kalendarz z fotografiami naszych koni i dobrymi myślami. Chciałabym nad każdą z kart trochę się zatrzymać i będę się tym z Wami dzielić tu na blogu pod koniec każdego miesiąca. Bardzo chciałabym też dowiedzieć się, jakie dla Was osobiście ma znaczenie każda sentencja, więc piszcie do mnie śmiało!
Commenti