top of page

Poniżej możesz się zapoznać z końmi, które mieszkają na Dzikich Łąkach, znajdziesz też krótką charakterystykę naszego podejścia do pracy z końmi, informacje o sposobie chowu, wiadomości przydatne przed zajęciami i zarys potencjału, jaki mieć może dla człowieka kontakt z tymi cudownymi zwierzętami.

Jeśli szukasz informacji o cenach, wejdź w zakładkę

           Od koni u nas wszystko się zaczęło... No i się nie kończy. To, że są, jest dla nas oczywiste, choć chyba niewytłumaczalne. Różnych rzeczy można poszukiwać w kontakcie z końmi:

- poczucia swobody, radości, przeżycia fantastycznych chwil,

- zdrowej aktywności, polepszenia sprawności fizycznej,

- porozumienia, harmonii, poznania naturalnej komunikacji z koniem,

- rozwijania zdolności i poszerzania swoich umiejętności jeździeckich,

- sportowej satysfakcji,

- zaprzyjaźnienia się z dużym, pięknym stworzeniem o indywidualnym charakterze,

- sposobu na ciekawe spędzenie czasu na świeżym powietrzu,

- spełnienia snów o galopie w stronę zachodzącego słońca,

- nabycia nowych kompetencji,

- pracy nad sobą, drogi samodoskonalenia, pomocy w samorozwoju,
- poznawania siebie, świadomości własnego ciała i emocji,

- przyjemności z obserwowania natury w jednej z jej najpiękniejszych form,

- wsparcia we wszechstronnym rozwoju dziecka,

- poprawy stanu psychoruchowego osoby niepełnosprawnej,

- pięknych, niepowtarzalnych fotografii,

- nowych, wyjątkowych doświadczeń, przygód, oderwania się od codzienności,

- ucieczki od cywilizacji, "cofnięcia się w czasie",

- oglądania świata z końskiego grzbietu, wspaniałego sposobu wędrowania,

- niewiadomoczego, po prostu konie są we krwi...

- ...

Jeśli masz marzenia związane z końmi, skontaktuj się z nami. Niezależnie od Twojego wieku, umiejętności, kondycji fizycznej - te zwierzęta oferują nam wiele możliwości, czas z nimi można zorganizować na różne sposoby. Konie są partnerami, współpracują z nami, jeśli potrafimy je zrozumieć. My traktujemy je z szacunkiem, to znaczy poznajemy ich potrzeby i staramy się na nie odpowiadać. Tak samo indywidualnie podchodzimy do nauki jeźdźców. Mam duże doświadczenie - od lat pracuję z moimi, i wieloma innymi końmi. Od 2007 roku jestem instruktorką jazdy konnej, ale to, czego u nas nie znajdziesz, to typowej "szkółki". Tak zwane "naturalne jeździectwo" jest moją pasją od dziecka. Uczyłam się między innymi od Berniego Zambail (dla zainteresowanych: kopalnią wiedzy jest program PNH - Parelli Natural Horsemanship). Odkąd zamieszkałam na wsi nareszcie mam "konie za oknem" i mogę spędzać z nimi jeszcze więcej czasu. Teraz wraz z mężem dbamy o nasze stado i chętnie dzielimy się doświadczeniem i wiedzą. Inspiracją jest dla nas także "końskie porozumienie bez przemocy" oraz programy rozwojowe z końmi (polecam np. stronę Agaty Wiatrowskiej Horsesense). Nie zatrzymujemy się - stale się doszkalamy, uczymy koni: o koniach i od koni.

Konie to zwierzęta przestrzeni. Dużych, otwartych przestrzeni. Potrzebują wiele godzin dziennie swobodnego ruchu (konie śpią około 2 do 4 godzin na dobę, dzieląc sen na kilka drzemek). Są także zwierzętami stadnymi, co oznacza, że jedną z ich podstawowych potrzeb jest życie w stadzie. Naszym koniom dajemy maksimum wolności - trzymamy je w chowie wolnowybiegowym. Mają wiatę z utwardzonym, suchym podłożem (słana słomą), do której mogą się schronić w zła pogodę - jeśli chcą. Zwykle wcale nie chcą. Bardzo lubią natomiast chować się między drzewami, drapać w kępach krzewów, obgryzać gałązki. Jest też u nas stajnia z dwoma/trzema niewielkimi boksami, z których korzystamy w razie potrzeby. Zawsze mają dostęp do soli, wody i siana - jedzą ile chcą z paśnika spowalniającego (zaprojektowanego przez nas wozu z siatką, który przestawiamy w różne miejsca, dzięki czemu konie nie stoją wciąż w rozdeptanym błocie). Aranżujemy teren w stylu paddock paradise, by konie się nie nudziły i miały motywację do ruchu także w porze jesienno-zimowej. Poza tym konie mają do dyspozycji urozmaicone łąki podzielone na parcele, między którymi przeprowadzamy je w okresie pastwiskowym. Zwykle przebywają w pobliżu domu, ale dzierżawimy też dalsze pastwiska, by zapewnić im najbardziej naturalną i wartościową formę żywienia przez jak najdłuższy czas w roku (o roli wypasu przeczytasz np. tu, w czasopiśmie --> "Hodowca i Jeździec").

PORTRETY KONI -

JUŻ WKRÓTCE.

bottom of page